Właściwości przeciwnowotworowe oliwy


Znaczenie przeciwnowotworowe oliwy

Oliwa z oliwek nie jest jednorodnym gatunkiem tłuszczu, ale mieszanką wielu związków chemicznych, które nie tylko wpływają na jej barwę, smak i zapach, ale także warunkują właściwości zdrowotne. Oczywiście im produkt lepszej jakości i bardziej świeży, tym więcej cennych składników. Wiele z nich chroni nas przed chorobami, których diagnozy boimy się najbardziej na świecie, czyli przed nowotworami. Oliwa jest więc niezbędnym składnikiem każdej diety przeciwnowotworowej zarówno w profilaktyce pierwotnej jak i wtórnej.  

Nie możemy żyć bez tłuszczu i dieta pozbawiona tłuszczu jest również pozbawiona sensu. Przede wszystkim dlatego, że każdy naturalny produkt spożywczy składa się z białka, tłuszczu i węglowodanów. Poza tym w tłuszczach rozpuszczane są witaminy A, D, E i K. Nasz organizm nie przyswoiłby ich bez nich ani mikrograma.

W mediach krąży jednak wiele mitów demonizujących tłuszcze i opisujących ich szkodliwy wpływ na organizm. To prawda, że są najbardziej kalorycznym składnikiem odżywczym i ich zbytwysokie spożycie powoduje nadmierny przyrost tkanki tłuszczowej, problemy z lipidogramem oraz warunkuje rozwój chorób cywilizacyjnych, m.in. nowotworów. Należy jednak pamiętać, że tłuszcz tłuszczowi nierówny.

W jednym z artykułów pisałam o ogólnych zdrowotnych właściwościach oliwy, ale teraz chciałabym się skupić właśnie na jej znaczeniu przeciwnowotworowym. Właściwie dobrane gatunki tłuszczów odpowiednio wysokiej jakości działają bowiem ochronnie na organizm i zapobiegają rozwojowi chorób. Oliwa jest jednym z najlepszych.

Nasza codzienna dieta z wygody wprost przesycona jest przetworzonymi i nasyconymi kwasami tłuszczowymi. Zawarte są w margarynach sprzedawanych do smarowania pieczywa, słodyczach (ciastach i ciasteczkach), gotowych daniach do odgrzewania, fast foodach i innych. Równie niekorzystne jest nadmierne spożywanie tłuszczu zwierzęcego, w dodatku smażonego. Cząsteczki tłuszczu trans pochodzące z tych produktów obniżają naszą odporność komórkową, doprowadzają do pękania błon i uszkodzenia materiału genetycznego komórki, co może prowadzić do nowotworzenia.

Jeśli jednak naszą dietę oprzemy na tłuszczach nieprzetworzonych i roślinnych, takich jak oliwa, oleje rzepakowy, lniany, sezamowy, oleje orzechowe lub inne tłoczone z pestek, możemy mieć pewność, że zawarte w nich związki ochronią komórki naszego ciała przed toksycznym działaniem tłuszczów trans i innych szkodliwych związków pochodzących z żywności, wdychanych z powietrza i wsiąkających przez skórę.

Oliwa jest bogata w jednonienasycone kwasy tłuszczowe - głównie kwas oleinowy, który ma właściwości przeciwnowotworowe, hamujące przede wszystkim wzrost linii nowotworów piersi, jelita grubego i skóry. Oddziałuje także ochronnie na hepatocyty, czyli komórki wątroby, zmniejszając stres oksydacyjny i polepszając ich funkcjonowanie (co ma bardzo istotne znaczenie zwłaszcza przy narażeniu tkanek wątroby na substancje toksyczne).

Kolejnym bardzo cennym składnikiem obecnym w oliwie jest skwalen - węglowodór nasycony, zaliczany do lipidów, który jest produkowany także przez nasze organizmy. Z wiekiem jego produkcja spada i należy uzupełniać jego niedobory z żywności. Badania na hodowlach komórek i zwierzętach wykazały, że skwalen zmniejsza częstotliwość podziałów komórek rakowych i spowalnia wzrost guzów. Szczególnie aktywnie oddziałuje też na komórki skóry, które chroni przed uszkodzeniem przez promieniowanie UV.

W oliwie występują również związki fenolowe.Do głównych związków tego typu należą m.in. kwasy fenolowe (np. kwas galusowy, homowanilinowy i kawowy), alkohole (np. tyrosoli hydroksytyrosol), glikozydy (np. oleuropeina) oraz flawonoidy. Związki fenolowe mają wpływ na cechy sensoryczne oliwy, szczególnie jej charakterystyczny gorzki i piekący smak. Odpowiedzialne są za korzyści zdrowotne, zarówno dotyczące profilaktyki chorób krążenia, jak i nowotworów.Mają silne właściwości przeciwutleniające, chroniące przed negatywnymi skutkami wolnych rodników oraz silne właściwości przeciwzapalne. Na przykład kwas galusowy stabilizuje błony komórkowe komórek mięśniowych serca, nerek i wątroby, hamuje wysięki, zatrzymuje procesy stłuszczenia i marskości wątroby oraz zmniejsza podrażnienia jelit, przyspiesza gojenie owrzodzeń jelit i żołądka.

Z kolei witamina E i towarzyszące jej polifenole (występujące tylko w oliwie extra virgin) jako antyoksydanty hamują produkcję wolnych rodników, które poprzez uszkodzenie materiału genetycznego komórek mogą inicjować procesy tworzenia nowotworów. Badania epidemiologiczne wskazują na niższą zapadalność na raka różnych narządów, głównie jelita grubego, u osób stosujących dietę śródziemnomorską, której istotną składową stanowi oliwa z oliwek.

Coraz więcej badań podkreśla też wspomagający udział oliwy w przyswajaniu zawartej w kurkumie kurkuminy. Żadna pasta curry nie obędzie się bez tych dwóch składników. Uczeni z Centrum Badań nad Nowotworami w Houston dowiedli, że ludzie spożywający 1/4 łyżeczki kurkumy dziennie aż 8 razy rzadziej chorują na raka płuc, 5 razy rzadziej na raka piersi i 10 razy rzadziej na raka nerki, nawet gdy żyją w bardzo zanieczyszczonym środowisku. W przypadku niektórych nowotworów, np. raka piersi, kurkumina wnika do wnętrza komórek i niszczy je. Niestety, w czystej postaci kurkuminapraktycznie nie wchłania się z przewodu pokarmowego. Dopiero dodatek oliwy i ostrej papryki poprawia jej wchłanianie. Warto więc czerpać nie tylko z osiągnięć kuchni śródziemnomorskiej, ale także kuchni wschodnioazjatyckiej.

 

 mgr Karolina Sienkiewicz, dietetyk

*zdjęcie pochodzi z serwisu: wyborcza.pl